Tegoroczne święta spędziłam w rodzinnym domu, tak więc po powrocie zastałam opróżniona lodówkę, jako że wracaliśmy motocyklem nie zabrałam zbyt wiele świątecznych przysmaków. a że śniadanie dziś chciałam mieć wyszukane. Oto co przepysznego i delikatnego przygotowałam. Taki aperitif przed wieczornym świętem czekolady. .
Składniki:
- 1 szt. bagietka,
- 1 szt. jajko surowe,
- 70 ml mleko,
- 1 łyżeczka sól ziołowa Prymat,
- 1 ząbek czosnek,
- 1 łyżeczka sezam czarny,
- 2 łyżeczki konfitura z jarzębiny,
- olej do smażenia
Do głębokiej miseczki wbijamy jedno jajko wlewamy mleko dodajemy sól ziołową oraz drobno posiekany czosnek. Całość dokładnie roztrzepujemy widelcem do uzyskania beżowej jednolitej masy.
Przepis jest wyliczony na mała bagietkę połowa zwykłej, nie musi to być bardzo świeża bułka to dobry sposób na nie marnowanie wczorajszego pieczywa. Bagietkę kroimy w małe kromki mniej więcej co 4 cm. W miseczce układamy kromki chleba i pozwalamy im chwile nasiąknąć, po czym przekładamy je na druga stronę, dajemy chwilę.
W tym czasie delikatnie rozgrzewamy tłuszcz (jak korzystałam z patelni która nie potrzebuje oleju, więcej o tym cudzie w następnych testo-wpisach)
Kromki układamy na patelni, czekamy aż jajko zetnie się z jednej strony, około 3 minuty. Grzanki posypujemy czarnym sezamem i przewracamy. Smażymy jeszcze 2 minuty. Jeśli używaliśmy tłuszczu do smażenia to odsączamy grzanki na papierowym ręczniku.
Jeszcze ciepłe Tosty podajemy z jarzębinowa konfiturą, której owoce są specyficznie cierpkie i gorzkawe, dzięki czemu idealnie komponują się z pulchną, słodkawą grzanką.
Smacznego.
Wygląda bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zadowolona ze zdjęcia bo ładnie oddaje ,,klimat'' tej kuszącej potrawy.
UsuńSmakowicie wyglada! Milo zaczynac dzien takim eleganckim sniadaniem :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie było serwowane do łóżka :)
Usuń