17 cze 2013

Czarny bez, a jednak z ...

Tak, ten przepis wymaga poświęcenia najlepiej nie naszego :D
Najpierw wybieramy dorodną kępę kwiatów czarnego bzu umieszczoną daleko od drogi i zanieczyszczeń cywilizacyjnych, w moim przypadku było to strome zbocze zamkowej fosy w Czersku. Spędzamy miły wieczór przy winie lub piwie z ukochaną osobą w okolicy... a gdy nasz bohater zacznie się nieco rumienić, prosimy o Rycerski wyczyn :D Czyli zdobycie dorodnych rozwiniętych białych kwiatów bzu.. Poziom trudności należny wybrać według własnego upodobania, no i nie przesadzać z trunkami bo jeszcze przyniesie nam konwalie, należy uważać by kwiatów nie gnieść, bo czernieją :)

A w nagrodę na śniadanie możemy zaserwować takie oto leciutkie naleśniki kwiatowe.


Więcej o tym jak wykorzystać  Czarny Bez dla naszego zdrowia przeczytacie tutaj drogadosiebie.pl 

Kwiaty czarnego bzu w cieście naleśnikowym: 

Składniki:

- Bukiet kwiatów czarnego bzu ( około 10 kwiatów)
- Cukier puder
 - nożyczki

na ciasto :

- 2,5 szklanki mąki 450 pszennej
- 1 jajko plus, 1 żółtko
- 2 szklanki mleka
- 2 łyżki cukru
- 1/4 łyżeczki soli
- łyżeczka masła klarowanego


Moje ciasto na naleśniki jest bardzo gęste, ale dzięki temu gdy chcemy by było grubsze pięknie wyrasta, jest chrupiące na brzegach i przepięknie złociste. Mam taki sposób że gdy kropla upuszczona na paznokieć nie ścieka to ciasto jest idealnej konsystencji :)

Kwiaty oddzielamy od liści, ale zostawiamy każdy kwiatostan z kawałkiem łodyżki, dzięki czemu będzie nam je wygodnie maczać w cieście.  Przeglądamy w poszukiwaniu nadmiarowego ,,białka'' możemy je delikatnie przepłukać i osuszyć.  

Mleko, cukier, sól i jajka przelewamy do miski, dodajemy najlepiej przesianą mąkę, delikatnie mieszamy. Następnie miksujemy mikserem lub blenderem z trzepaczką, na jednolita masę bez grudek.

Łapiąc za ogonki zamaczamy kwiaty w cieście.

Na patelni rozpuszczamy masło klarowane, staramy się by rozpłynęło się po całej patelni. Na rozgrzaną patelnie wlewamy niecałą chochelkę ciasta  i szybko rozprowadzamy je na brzegi obracając patelnie, można sobie też pomóc zgarniając jeszcze niezastygłą warstwę łopatką. Pierwszy naleśnik służy nam ,,przepaleniu'' patelni i sprawdzeniu ciasta, dzięki temu nadmiar tłuszczu wsiąknie w ten pierwszy naleśnik. Gdy brzegi zaczynają delikatnie odchodzić przewracamy na chwilkę placek i  zdejmujemy go z patelni.

Jeśli z ciastem wszystko było ok, wrzucamy na patelnie nasze kwiatki trzymając za ogonki, możemy je przenieść na chochelce, aby wszędzie nie kapać :)
 Po chwili, na patelni odcinamy ogonki i obracamy placuszki delikatnie dociskając. Pozwalamy im się ściąć z drugiej strony i zdejmujemy je z na papierowy ręcznik. Przygotowujemy w ten sposób pozostałe partie placuszków.

Kwiatowe przysmaki możemy posypać cukrem pudrem lub migdałami najlepiej smakują ciepłe podane z arbuzem lub truskawkami :)




Wikipedia ,, Kwiaty Czarnego bzu uznawane są za surowiec zielarski, działają moczopędnie, napotnie, przeciwgorączkowo, wykrztuśnie, a zewnętrznie także przeciwzapalnie. Napary z kwiatów są używane przy przeziębieniach, do leczenia różnego rodzaju nieżytów i stanów zapalnych dróg oddechowych i chorób reumatycznych. Zewnętrznie naparami z kwiatów przemywa się skórę przy zapaleniach skóry, wypryskach skórnych i oparzeniach, płucze jamę ustną i gardło przy stanach zapalnych oraz przemywa oczy przy zapaleniu spojówek. Napary z kwiatów bzu czarnego przy przeziębieniach mają wielokrotnie silniejsze działanie, niż napary z lipy. Kwiaty bzu czarnego  są używane do zmniejszenia bólów menstruacyjnych. Dawniej kwiatów używano do pobudzenia laktacji u kobiet karmiących.

Spożywanie surowych niedojrzałych owoców może być szkodliwe, występuje w nich sambunigryna i sambucyna, które dla ludzi w większych ilościach mogą być szkodliwe. Jednakże wyższa temperatura, gotowanie czy smażenie usuwa ich niekorzystne własności.''

3 komentarze:

  1. Dobrze miec takiego Rycerza, ktory nazrywa kwiatow - nawet, jesli w zamian bedzie oczekiwal placuszkow :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm... challenge accepted! Rycerz już praktykował zrywanie jemioły,nie powinno być problemu z bzem nawet na trzeźwo ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...